Utrwalacze systemu – wrogowie Narodu Polskiego

To nie politycy są odpowiedzialni za utrwalanie 36 letniego systemu niewolniczego, tylko czynni wyborcy, którzy wchodząc do obwodowych komisji wyborczych podpisują umowę współpracy z organami państwa, legitymizują własnoręcznym podpisem polityczne państwo, utrwalają system partyjny i okupacyjną władzę. Władza jest odzwierciedleniem wyborców.

Jeżeli udział w wyborach prezydenckich nie przekroczy 50% progu wyborczego, to prezydent partyjny nie będzie miał legitymacji społecznej do pełnienia urzędu Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Nie ustanowione politycznie normy prawne o tym decydują, ponieważ akty normatywne nielegitymizowane przez Naród, nie wynikające z woli Narodu Polskiego są nieważne.

Prezydent Rzeczypospolitej Polskiej wybrany dnia 1 czerwca 2025 roku będzie prezydentem tylko i wyłącznie członków partii politycznej, która go wybrała i wszystkich czynnych wyborców, którzy wyrazili zgodę udziału w tej ofercie wyborczej. Nie będą oni mieli prawa do krytykowania wybranego prezydenta, będą musieli uszanować system polityczny i obowiązującą ich ordynację wyborczą.

Prezydent polityczny większościowy nie będzie również prezydentem wszystkich Polaków, z pewnością nie tych, którzy nie podpisali umowy współpracy z organami państwa, nie uczestniczyli w systemowych wyborach.

Ludzie wolni, niezależni, nie będą związani politycznymi decyzjami partyjnego, niekonstytucyjnego prezydenta.

Lista polaczków, niewolników z własnego wyboru, jest jawna. Każdy utrwalacz systemu podpisuje się imieniem i nazwiskiem na liście obecności w lokalu obwodowej komisji wyborczej.

Dopóki władza zwierzchnie w Rzeczypospolitej Polskiej nie będzie należeć do Narodu, dopóty nic się nie zmieni. Żeby to się stało, to Naród Polski musiałby się zjednoczyć, zresocjalizować, przeciwstawić partiom politycznym, zacząć budować demokrację pryncypialną i działać dla wspólnego dobra, a nie dla własnego ego.

Jedność potrafi pokonać każdą władzę.

Prezes Trybunału Narodowego

Niedźwiecki Grzegorz